sobota, czerwca 20, 2015

SAFE SUMMERTIME


No właśnie, wakacje. Z dnia na dzień, nie chce się już nic. U mnie w szkole tylko trzy dni luźnej nauki, w czwartek wolne, a w piątek zaczyna się dwumiesięczna wolność! Haha. Chyba każdy z nas nie może się ich doczekać.
Już drugi raz poruszam temat wakacjii na moim blogu, lecz teraz troszeczkę dłużej. Ostatni post widać, nie spodobał się wam, ponieważ był za krótki, o wiele za krótki.

*Nie przywiązujcie większej uwagi do zdjęć ponieważ blogger ostatnio mi je niszczy ( no, nie tylko mi c; )*




Przez te dwa miesiące chcemy odpocząć od szkoły czy pracy. Przez tą prawie dwutygodniową suszę, pogoda zbytnio nie dopisywała. Trochę popadało, czasem wyszło słońce, potem znów padało.Dzisiaj, w ulewną sobotę musiałam wybrać się po panele do mojego pokoju. Nienawidzę zakupów; za duży wybór tam był, musiałam wybrać takie, które posłużą mi lata. Ale do tematu wracając :)
Wakacje są niezwykłym czasem, z których to mamy chyba najwięcej wspomnień ( przynajmniej ja haha ). Więcej chwil z przyjaciółmi i ze znajomymi. Podróże, leniuchowanie, kąpiele w jeziorze czy basenie. Chwile, które uwielbiam. Chwile na dworze spędzone w gronie znajomych z zimnym napojem w ręku, pełne radości i śmiechu. Różne wspólne wyjazdy...




Jednak przez te  prawie 70 dni musimy być ostrożni, uważać na siebie. Pewnie uznacie, że to co zaczęłam i mam zamiar dokończyć jest bez sensu. Otóż, ja uważam, że nie. Wiele ludzi ginie nie tylko w wakacje w tragicznych i mniej tragicznych wypadkach. Przez swoją głupotę zaczynamy sięgać po alkohol czy używki, wsiadamy w samochód bez prawa jazdy i bum, już nas nie ma. Przebiegamy przez ulicę nie rozglądając się czy coś jedzie czy nie, i to samo, albo nas już nie ma lub leżymy całe wakacje w szpitalu. Ja stawiam na bezpieczeństwo. W życiu jeszcze nic sobie nie złamałam czy skręciłam. Oczywiście, nie obyło się bez siniaków czy blizn oraz trzy razy naciągniętych mięśni w udach ( naciągnięte mięśnie prze w-f haha ). Chcę uniknąć gipsu na ręce czy nodze. Czasem może zdarzyć się to przypadkiem, a czasem przez naszą nieuwagę itp. 
Jutro czeka mnie ( mam nadzieję ) dzień inny niż wszystkie. Otóż robię challenge bean boozled. Jak pewnie wiecie, a może i nie wiecie, jest to wyzwanie polegające na zjedzeniu fasolek wszystkich smaków.  Boję się trochę tego haha. 

No, to chyba na tyle C: dzisiaj się troszeczkę rozpisałam haha. 







Jak wam podobają się takie posty?


9 komentarzy:

  1. Ja już nie mogę się doczekać mojego wyjazdu do rodziny ;)

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy22:35

    Zdjęcia przecudowne ;) tak trzeba uważać w wakacje ;>
    http://pozytywnego-cos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również nigdy sobie nic nie złamałam ani skręciłam, gdyż staram się wakacje spędzać bezpiecznie.


    ROZDANIE KLIK Zapraszam, wygrywają 2 osoby.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne zdjęcia <3
    Wakacje w moim wypadku zawsze są bezpieczne i oby dalej były :]

    Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/2015/06/dresslinkcom.html
    Poklikasz w linki w poście z dresslink? :] To dla mnie bardzo ważne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zostałaś wylosowana i jesteś blogiem dnia na agnes-malinowska.blogspot.com :) Dodatkowo zostaniesz przeze mnie zaobserwowana. Buziaki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne zdjęcia:)
    szejnervanessa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Trafiłam tu z bloga mojej przyjaciółki i czuję, że zostanę na dłużej ;)

    veronica-veronique.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcia, strasznie mi się podobają. Jakim aparatem je robiłaś?
    Masz ochotę na wspólną obserwację? Jeśli tak to zacznij i daj znać u mnie.
    http://bruneheureuse.blogspot.com/2015/07/summer-time.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sony Alpha 200 ;) nie jest jakis najlepszy ale byl zakupiony 7lat temu i mam zamiar kupic nowy :D

      Usuń

♥ Za każdy szczery komentarz bardzo dziękuję! Jest on dla mnie wielką motywacją! ♥
♠ Miło mi również będzie, jak zostaniesz na dłużej ;) ♠